Dr Jerzy Kawczyński
Bayer CropScience
Techniczne zarządzanie uprawą buraki cukrowe/kukurydza
Początek sezonu wegetacyjnego nie napawał plantatorów zbytnim optymizmem. Długo zalegająca pokrywa śnieżna i utrzymujące się niskie temperatury znacznie opóźniały siew buraka cukrowego. Dopiero w drugiej połowie kwietnia warunki pogodowe umożliwiały wjazd na pole i mobilizowały rolników do szybkiego wysiewu nasion. Deficyt opadów na przełomie kwietnia i maja opóźniał wschody buraka. Stosowane w tym czasie herbicydy doglebowe wykazywały niską skuteczność. Dodatkowo obfite opady deszczu w pierwszej dekadzie maja sprawiły, że plantacje buraka bardzo szybko się zachwaszczały. Większość plantatorów podejmowała słuszną decyzję, że w takiej sytuacji należy zastosować możliwie najskuteczniejszy uniwersalny herbicyd, jakim jest niewątpliwie Betanal® maxxPro. Plantatorzy byli świadomi, że wszelkie zabiegi w takich warunkach należy wykonywać z dużą dozą ostrożności.
Ekspert informuje:
Wysoka wilgotność powietrza lub opady atmosferyczne krótko przed lub zaraz po zabiegu odchwaszczania zawsze zwiększają agresywność każdego herbicydu działającego nalistnie.
W związku z czym większość rolników stosujących w tym czasie Betanal® maxxPro obniżyła dawkę do poziomu około 1 l/ha. Fakt ten potwierdzają także wyniki ankiety przeprowadzonej w sierpniu 2013 przez GFK (na wewnętrzne potrzeby firmy Bayer CropScience) z gospodarstwami uprawiającymi buraki cukrowe na terenie całego kraju. Wyniki tych badań wyraźnie wskazują, że w 2013 roku herbicyd Betanal® maxxPro stosowano najczęściej w dawce 1,08 l/ha. Około 45% respondentów stosowało go samodzielnie.
Uwagę zwracał również bardzo wysoki poziom zadowolenia rolników z działania herbicydu. W gronie wszystkich ocenianych w ankiecie herbicydów, preparat ten uzyskał najwyższą notę (89% zadowolonych użytkowników). Pozostała część rolników stosowała Betanal® maxxPro w mieszankach z: metamitronem, tritosulfuronem metylowym lub w mieszance z herbicydem zawierającym chlorydazon i chinomerak. Skuteczność wymienionych mieszanek generalnie zawsze była oceniana jak najwyżej.
Ogółem w badaniach wystąpiło 15 gatunków chwastów (z uwagi na bardzo małe nasilenie samosiewów rzepaku – gatunku tego nie uwzględniono w tabeli). Całkowitą skuteczność Betanalu® maxxPro stosowanego 3-krotnie w dawce 1 l/ha oceniono na ok. 82%. Jednakże dawka ta nie do końca skutecznie zwalczała m.in.: szarłat szorstki, komosę białą, przytulię czepną, bodziszka drobnego, marunę bezwonną, rdesty i fiołka polnego. Pamiętać należy, że Bayer CropScience zaleca i rekomenduje dawkę Betanal® maxxPro 1,25 l/ha.
Dodatek metamitronu w dawce 1 l/ha lub tritosulfuronu metylowego (bez adiuwanta) w dawce 20 g/ha w wyraźny sposób podwyższał skuteczność stosowanego wariantu ochronnego do poziomu końcowego ok. 97%. Wariant z metamitronem skuteczniej zwalczał: szarłat szorstki, przytulię czepną, rdest ptasi i rdest plamisty. Z kolei wariant z trisulfuronem metylowym (bez dodatku adiuwanta) okazał się skuteczniejszy w zwalczaniu maruny bezwonnej.
Betanal® maxxPro 209 OD stosowany samodzielnie w dawce 1,5 l/ha (górna dawka zalecana w etykiecie do samodzielnego stosowania) wykazywał bardzo wysoki końcowy efekt skuteczności (98%). Wszystkie występujące gatunki chwastów były skutecznie zwalczane. Poziom zwalczania rdestów był również wysoki (rdest powojowaty – 94%, rdest plamisty – 91%, rdest ptasi – 87%).
W doświadczeniu tym nie obserwowano oznak fitotoksyczności. Jedynie na wariancie z triflusulfuronem metylowym obserwowano niewielkie przebarwienia blaszek liściowych i nieznaczne przyhamowanie we wzroście samych roślin. Symptomy te jednak szybko ustępowały i po upływie ok. 2 tygodni nie były już widoczne.
Ekspert twierdzi:
Warto w tym miejscu wspomnieć, że stosowanie herbicydów w każdych warunkach odbiegających od normy niesie ze sobą zawsze pewne ryzyko. Dlatego należy ściśle przestrzegać zaleceń etykietowych oraz respektować ogólne zasady bezpiecznego stosowania herbicydów.
W szczególności należy zwrócić uwagę na:
• przestrzeganie terminów wykonywania zabiegów (w przypadku dużych wahań dobowych temperatury lub w przypadku odnotowywanych opadów atmosferycznych – zabiegi nalistne należy o 1-2 dni opóźnić, do chwili ustabilizowania się pogody i powrotu funkcji fizjologicznych rośliny do normy);
• regulować dawkę herbicydu do zaistniałej sytuacji (w warunkach stresowych dawki należy obniżyć); w sytuacjach skrajnie krytycznych wielu plantatorów decydujących się na zabieg dzieli dolną zalecaną dawkę na połowę, wykonując krótko po sobie 2 zabiegi w odstępach 2-3-dniowych;
• generalnie nie dodawać do herbicydów w formulacji OD wspomagaczy olejowych, insektycydów fosforoorganicznych lub płynnych nawozów;
• zawsze w warunkach silnego nasłonecznienia, bądź wysokich temperatur kierować się zasadą, że bezpieczniejsze są zabiegi wykonywane późnym popołudniem lub w skrajnych przypadkach późnym wieczorem, zawsze na rośliny suche (za wyjątkiem sytuacji, gdy temperatura znacznie się obniża – wówczas bezpieczniej jest wykonać zabieg po całkowitym obeschnięciu roślin w godzinach przedpołudniowych, gdy temperatura wzrośnie, o ile nie przekracza zalecanej normy oraz, gdy nie wystąpi zbyt silna operacja słoneczna);
• temperatura wody do zabiegu winna być możliwie najbardziej zbliżona do temperatury otoczenia;
• zabiegi wykonujemy atestowanym, sprawnie działającym opryskiwaczem, zaopatrzonym w odpowiednio dobrane końcówki;
• nie stosujemy zbyt wysokiego ciśnienia roboczego (zabieg średnio kroplisty);
• opryskiwacz przed każdym zabiegiem winien być bardzo dokładnie wymyty, przy użyciu zalecanych detergentów; powszechnie wiadomo, że nawet niewielkie ilości herbicydów (np. pochodne sulfonylomocznika), które są masowo stosowane do odchwaszczania zbóż, mogą być przyczyną uszkodzeń roślin buraka cukrowego;
• również przy wyborze stanowiska pod uprawę buraka, należy ściśle przestrzegać zaleceń etykietowych. Niektóre substancje aktywne stosowane w przedplonie w warunkach panującej suszy lub przy stosowaniu uproszczeń uprawowych mogą być niebezpieczne dla buraka cukrowego. Objawy fitotoksyczności często ujawniają się podczas wschodów roślin, krótko po wykonaniu pierwszego zabiegu ochronnego w buraku. Wówczas zdecydowanie trudniej jest zdiagnozować prawdziwy powód uszkodzeń roślin.